Powinniście sami się domyśleć, no ale...
- testy końcowe w szkole
- wycieczka szkolna do Krakowa
- pies mi zwiał, bo przestraszył się mojego kuzyna strzelającego z pukawki :/ (już znalazłam, na szczęście)
- a potem jeszcze zwichnęłam kostkę.
Venqa
Przepraszam obie Ole za moją nieobecność, krótko mówiąc, zawiodłam. Wybaczcie. ☺☻♥♪♫☼
1 komentarz:
Spoko, nic sie nie stało że nie pisałaś. Ja ostatnio też mam bardzo mało czasu i też nie wyrabiam.
Ps. Słodkiego masz psiaka ;)
Prześlij komentarz